Panie na okładkach kolorowych czasopism kobiecych, wszystkie znane trenerki fitness i specjalistki do spraw zdrowego odżywiania wprost świecą pięknym, gładkim ciałem. Jednak większość kobiet na całym świecie zmaga się z jednym, ważnym problemem, będącym podstawą ich kompleksów – cellulitem, zwanym potocznie pomarańczową skórką. Próbują walczyć z nim przeróżnymi metodami. Masaże, kosmetyki na cellulit, tabletki, dieta, ćwiczenia – wszystko to po to, żeby dorównać w wyglądzie celebrytkom.
Znaczącą rolę w powstawaniu cellulitu odgrywają geny. Dlatego też, jeżeli na udach i pośladkach matki występował cellulit to istnieje duże prawdopodobieństwo, że pojawi się on również u jej córki. Coraz częściej winą za powstawanie cellulitu na ciele obarcza się antykoncepcję hormonalną. Tabletki antykoncepcyjne sprzyjają zatrzymywaniu wody w organizmie, co powoduje m.in. uczucie ociężałości, nabrzmienia i występowania nieestetycznych zmian na skórze. Na pojawienie się cellulitu duży wpływ ma także zła dieta, stres i brak aktywności fizycznej.
Można rzec, że cellulit cellulitowi nie równy. Otóż wyróżniamy cellulit tłuszczowy związany z nadmiarem zgromadzonego w skórze i tkankach tłuszczu oraz cellulit wodny mający bezpośrednią przyczynę w zaburzeniach krążenia krwi i limfy. Rozpoznanie rodzaju cellulitu jest o tyle ważne, że dzięki temu możemy dobrać odpowiednią ilość i rodzaj kosmetyków na cellulit oraz innych preparatów. Z cellulitem tłuszczowym dobrze poradzą sobie wszystkie produkty mające w składzie substancje spalające tłuszcz i rozbijające tkankę tłuszczową, np. kofeina lub papryka. Z kolei walkę z cellulitem wodnym niekiedy trzeba dodatkowo wesprzeć odpowiednią suplementacją diety.